Witajcie,
Z jednodniowym opóźnieniem rozpoczynam kolejne wyzwanie które znajdziecie na blogu Uli Dla mnie dość trudne, ponieważ w czwartek rozpoczynam wakacyjną przygodę i lista rzeczy do zrobienia do końca miesiąca pewnie drastycznie się skróci, ale spróbujmy...
Moja pierwsza myśl to przeczytać w końcu biografię Marylin Monroe. Co jakiś czas do niej wracam, ale muszę mieć odpowiedni nastrój bo książka do najłatwiejszych nie należy.
2. Zrobić porządek w szafie i ograniczyć jej zasoby ;)
3. Poukładać kosmetyki w łazience ( ostatnio wiele wyjazdów sprawiło, że mam wszystko wszędzie)
4. Spakować się ( jak już wiele razy tu pisałam, pakowanie to nie jest to co tygryski lubią najbardziej ) i zabrać tylko to co potrzebne.
5. Zrobić kolejną kartkę na ślub i kolejną...
6. Wyprowadzić wszystkie rzeczy związane z pracą na prostą, żebym w spokoju mogła podróżować
7. Zrobić listę przetworów, soków, które będę mogła robić po powrocie
8. Ogarnąć bloga
9. Zwiedzić wszystko to, co w założeniach
10. Nie rozchorować się przed wakacjami ;)
11. Zrobić dziennik podróży:)
I najważniejsze:
- Spełnić jedno duże marzenie (po powrocie o nim powiem - żeby nie zapeszać )
- Odpocząć
- Realizować siebie
- Nie dać się zwariować
- Podchodzić do wszystkiego ze stoickim spokojem ;)
Jak widać, nie tak dużo jakby można było się spodziewać, i nie tak ciekawie - proza życia;)
Mam nadzieję że nie znudziłam tym wszystkim.
Życzę Wam wspaniałych list, pełnych motywacji :)
Uściski,
Moniś-ka.
udanych wakacji! zaciekawiła mnie ta biografia MM, może i ja się przymierzę;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) A biografia ciekawa, choć bardzo smutna.
UsuńPozdrawiam.
dlatego muszę mieć nastrój,żeby się troszkę zasmucić..
UsuńJakby co, to jest to "Skłócona z życiem" Lois Banner, tylko trzeba pamiętać żeby nie zasmucic się za bardzo. :-)
UsuńJuż kiedyś miałam ochotę skusić się na wyzwanie u Uli, ale cały czas mam wrażenie, że im nie sprostam ;) Życzę Ci spełnienia wszystkich postanowień! I udanych wakacji oczywiście :)
OdpowiedzUsuńNie ma się czego bać, ja też tak myślałam i w sumie do tej pory myślę - ale co nas nie zabije, to nas wzmocni;)
UsuńMam nadzieję że w końcu się skusisz.
Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie życzenia :*
Piękna lista i wspaniałe punkty do realizacji.
OdpowiedzUsuńPowodzenia.
BArdzo ładny blog. :)