wtorek, 19 sierpnia 2014

Lista rzeczy do zrobienia.

Witajcie,
Z jednodniowym opóźnieniem rozpoczynam kolejne wyzwanie które znajdziecie na blogu Uli Dla mnie dość trudne, ponieważ w czwartek rozpoczynam wakacyjną przygodę i lista rzeczy do zrobienia do końca miesiąca pewnie drastycznie się skróci, ale spróbujmy...
Moja pierwsza myśl to przeczytać w końcu biografię Marylin Monroe. Co jakiś czas do niej wracam, ale muszę mieć odpowiedni nastrój bo książka do najłatwiejszych nie należy.

2. Zrobić porządek w szafie i ograniczyć jej zasoby ;)
3. Poukładać kosmetyki w łazience ( ostatnio wiele wyjazdów sprawiło, że mam wszystko wszędzie)
4. Spakować się ( jak już wiele razy tu pisałam, pakowanie to nie jest to co tygryski lubią najbardziej ) i zabrać tylko to co potrzebne.
5. Zrobić kolejną kartkę na ślub i kolejną...
6. Wyprowadzić wszystkie rzeczy związane z pracą na prostą, żebym w spokoju mogła podróżować
7. Zrobić listę przetworów, soków, które będę mogła robić po powrocie
8. Ogarnąć bloga
9. Zwiedzić wszystko to, co w założeniach
10. Nie rozchorować się przed wakacjami ;)
11. Zrobić dziennik podróży:)
 I najważniejsze:
 - Spełnić jedno duże marzenie (po powrocie o nim powiem - żeby nie zapeszać )
 - Odpocząć
 - Realizować siebie
 - Nie dać się zwariować
 - Podchodzić do wszystkiego ze stoickim spokojem ;)

Jak widać, nie tak dużo jakby można było się spodziewać, i nie tak ciekawie - proza życia;)
Mam nadzieję że nie znudziłam tym wszystkim.
Życzę Wam  wspaniałych list, pełnych motywacji :)
Uściski,
Moniś-ka.

7 komentarzy:

  1. udanych wakacji! zaciekawiła mnie ta biografia MM, może i ja się przymierzę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) A biografia ciekawa, choć bardzo smutna.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    2. dlatego muszę mieć nastrój,żeby się troszkę zasmucić..

      Usuń
    3. Jakby co, to jest to "Skłócona z życiem" Lois Banner, tylko trzeba pamiętać żeby nie zasmucic się za bardzo. :-)

      Usuń
  2. Już kiedyś miałam ochotę skusić się na wyzwanie u Uli, ale cały czas mam wrażenie, że im nie sprostam ;) Życzę Ci spełnienia wszystkich postanowień! I udanych wakacji oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma się czego bać, ja też tak myślałam i w sumie do tej pory myślę - ale co nas nie zabije, to nas wzmocni;)
      Mam nadzieję że w końcu się skusisz.
      Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie życzenia :*

      Usuń
  3. Piękna lista i wspaniałe punkty do realizacji.
    Powodzenia.
    BArdzo ładny blog. :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się że mogę poznać Twoją opinię :)