poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Mapkowo

  Weekendy za szybko się kończą. Wczoraj wieczorem wróciłam z Łodzi...było super.ale zdecydowanie za krótko. Teraz czeka mnie ciężki tydzień, pranie, pakowanie, sklepowanie i gotowanie....ech, a to wszystko za sprawą wyjazdu:) Już w piątek opuszczam domek i jadę wypocząć w cieplejsze strony:) Akurat tutaj zrobiło się jesiennie, więc ucieknę przed zbyt wczesnym wychłodzeniem;)
  Wracając do tematu, udało mi się wymęczyć kartkę na wyzwanie do SP, walczyłam z nią od czwartku, ale nie mogłam nic wykombinować...absolutny brak koncepcji...ale w końcu dziś nadszedł dzień kiedy kartka została ukończona, a efekt jest jaki taki:)
Oto mapka:
A tu moja interpretacja:


Żeby nie było zbyt łatwo trzeba było jeszcze użyć czegoś odstemplowanego, czegoś metalowego, min. 2 papiery oraz przeszycia....
Ciężko było, ale się nie poddałam:)

Życzę słońca,
Moniś-ka.

6 komentarzy:

  1. No i efekt jest niesamowity!!!A przy okazji przypomniałaś mi o pewnym dziurkaczu brzegowym,który poszedł u mnie w zapomnienie..muszę go odkurzyc;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt wspaniały! Bardzo lubię Twoje kartki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto było się pomęczyć! Wyszło ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt jest imponujący! Kartka piękna, kolory super.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna karteczka, zresztą wszystkie Twoje karteczki są śliczne, takie wyważone i wszystkie elementy perfekcyjnie dobrane :) P.S. fajnie, że dołączyłaś mapkę!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. PIĘKNE!!!!!
    woooooooow rewelacja :)))

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się że mogę poznać Twoją opinię :)