Przed nami zbliżający sie wolnymi krokami dzień Mamy, i z tej okazji powstała karteczka, która dziś prezentuję:)
Karteczka w rzeczywistości jest bardziej pastelowo fioletowa, niestety fotografowanie fioletów nigdy nie było moja mocna stroną (a może one są po prostu mało fotogeniczne;))
Muszę się zabrać za pakowanie na majówkę, bo już jutro wyjeżdżamy. Bardzo nie lubię tego całego pakowania. Nigdy nie wiem co zabrać, a co zostawić, i zawsze odkładam to na ostatnia chwilę, bo myślę że może najdzie mnie wena pakowacza, ale nigdy tak się nie stało. Ech, ciężkie jest życie podróżnika, może nie tyle podróżnika co pakowacza przedpodróżnikowego ;) Aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl o prasowaniu, upychaniu, sprawdzaniu czy wszystko wzięte kilkanaście razy...brrr. Ale cóż zrobić, chce się jechać, to trzeba przez to jakoś przebrnąć.Trzymajcie kciuki:))
Pozdrawiam ciepło,
Moniś-ka
śliczna kartka :))
OdpowiedzUsuń