W Łodzi ciągle pada i jest bardzo zimno:( Nic tylko zakopać się pod kołdrą i czekać na słońce. A jeszcze wczoraj było tak pięknie, słonko świeciło, cieplutko, i na spacer w sam raz:) Wybrałam się do nowego łódzkiego sklepiku z przydasiami, nie mogłam oczu oderwać od tych wszystkich cudowności, a dziewczyny mówiły że to początek, i dział będzie jeszcze rozbudowywany, więc już się boje co to będzie za 2 tygodnie jak znów zawitam do Łodzi;)
Kupiłam stempelki - niestety tylko jedne - bo jeszcze nie można płacić kartą (może i na szczęście;))
Ale może jeszcze przed wyjazdem jutro popędzę i dokupię jakieś cudo:)
Wracając do rzeczywistości, dziś przedstawiam dwie bliźniacze dziecięce karteczki (ostatnio w gronie znajomych szykuje nam się sporo narodzin)
Życzę pięknej pogody i ciepła,
Moniś-ka
PS. piosenka która akurat przyszła mi do głowy i akurat tematycznie do postu pasuje ( deszcz i dzieci;))
śliczne motywy i kolorki, bardzo ładne kartki :)
OdpowiedzUsuń