Witajcie,
Dzisiejszy temat wyzwania, sprawił mi trochę kłopotu, bo po pierwsze nie uważam się za super blogera, po drugie nie czuję się w tym temacie ekspertem.
Ale może uda mi się przekazać kilka moich spostrzeżeń, chociaż nie sądzę żeby było to coś odkrywczego.
Zaczynamy:
- Po pierwsze (primo;)) myślę że nikt Ci nie powie że blog to przede wszystkim Twoje miejsce, Twoje myśli i Twój wyraz uczuć, i nie da się być dla wszystkich miłym.
- Nie każdy blog to biznes. Zauważyłam ostatnio tendencję do powstawania blogów tylko po to aby na nich zarobić. Dla mnie blog to miejsce gdzie mogę przyjść i coś napisać, lub nie i nikt mnie do niczego nie zmusi.
- Nawiązując do punktu drugiego, blog to miejsce gdzie zawsze możesz wrócić, napisać coś, popatrzeć, wymienić się spostrzeżeniami, i po prostu wyrzucić to co na sercu leży (albo na biurku, albo się gotuje...cokolwiek)
- Systematykę wpisów dyktujesz sobie sam, nie trzeba się przymuszać, z jako takiego doświadczenia wiem że posty pisane z musu wcale nie są takie fajne i nie dają takiej satysfakcji, jak te z potrzeby serca:)
- Nie zawsze dostaniesz dużo komentarzy, i nie ma w tym nic złego. Lepiej jeden wartościowy komentarz, niż tysiące typu "fajny blog, obserwujemy?"
- I po ostatnie primo (utlimo;)) musisz się czuć dobrze z tym co piszesz i pokazujesz, bez tego blogowanie stanie się zwykłą rutyną.
Mam nadzieję że jakoś wybrnęłam :)
A czego Wy dowiedzieliście się będąc blogerem?
Udanego popołudnia,
Moniś-ka.
Mam wrażenie, że w blogosferze zrobił się mały podział na blogerów, którzy uważają, że blogi to przede wszystkim pasja i na tych, którzy bardziej myślą o blogowaniu jak o biznesie. Ciężko powiedzieć, która opcja jest właściwa. Najważniejsze, że każdy ma wybór :)
OdpowiedzUsuńwszystko jest ok i pasja i biznes, byle nic na siłe
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Tobą :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak rozwijać social media, trochę o kreowaniu wizerunku. To coś, co nas fascynuje w szerszej perspektywie.
OdpowiedzUsuń