Witajcie,
Widzę że większość z Was już jest w klimacie wielkanocnym. Króliczki, pisanki i owieczki wyskakują z niemal każdego kąta, a co za tym idzie ja jestem mooocno w tyle...Ale już za chwileczkę, już za momencik odkurzę wiosenne przydasie i dołączę :) Póki co, przychodzę do Was ze słodką walentynką , którą dostał K. i musiał czekać na możliwość jej zjedzenia aż do zrobienia zdjęć;);) Wiem, jestem okrutna, ale sztuka wymaga poświęceń;)
Dziękuję że zaglądacie i zostawiacie jakiś ślad, miło się Was czyta. Ja powoli wychodzę na prostą, byle do końca marca, później (mam nadzieję) będzie mnie tu więcej:)
Życzę spokojnego, inspirującego wieczoru.
Moniś-ka.
"Pyszne" opakowanie i pyszna zawartość tej oryginalnej walentynki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny - słodki drobiazg!
OdpowiedzUsuńTo prawda - sztuka wymaga poświęceń. Zwłaszcza scrapkowa sztuka wymaga od naszych ukochanych wiele cierpliwości ;)
Dokładnie, ja zostałam pogoniona żeby robić zdjęcia, bo się prezent w końcu przeterminuje;)
UsuńProsto, a efektownie:) Jak to do końca marca, ja nie chcę by już marzec się skończył;P Wyjścia na prostą życzę już teraz:))
OdpowiedzUsuńJa też nie chcę, tyle tylko że mam świadomość że w kwietniu będę miała większy spokój:) Dzięki za życzenia, oby się spełniły:)
Usuńzawsze podobają mi się Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńBardzo cieszy mnie ten fakt:):) Dziękuję.
UsuńSłodka praca w pełnym tego słowa znaczeniu!!!!!!
OdpowiedzUsuńMniam! Pysznie opakowane :)
OdpowiedzUsuńI sodko, i serduszkowo, i z kropelkami... cała "Ty" dla Niego ;)) i jeszcze musiał poczekać, a wiadomo, to wzmacnia apetyt ;) czyli walentynka idealna!
OdpowiedzUsuńOj apetyt był wzmocniony, i prezent został pożarty w kilka sekund:)
UsuńNo i czekam na to, co Tobie "wyskoczy" z wiosennych przydasi :)
OdpowiedzUsuńhahaha, ciężkie życie partnera scraperki ;D no ale takiego kapitalnego opakowania szkoda byłoby nie obfotografować ;D
OdpowiedzUsuńOj ciężkie, ale mam to szczęście że K. nie narzeka, a i pomoże czasem, półkę przymocuje, biurko odpowiednie zrobi... :)
UsuńSmakowity prezent. Ja też w tyle z wielkanocnym klimatem. Pewnie i tak mnie wyprzedzisz ;)
OdpowiedzUsuńZobaczymy, ja już mam plany, tylko z realizacją ciężko.
UsuńDokładnie - apetycznie ;)
OdpowiedzUsuń