...niestety, szybko się kończy...ale aby umilić poniedziałkowy dzionek wklejam kilka zdjęć z sobotniego DLWC...cóż to były za emocje szał zakupów, upał, pokazy i poznanie blogerek na żywo..
Tutaj Ala, z którą wybrałam się na DLWC
a to sem ja...
( w szale zakupów)
i po szale...;)
rozmyty stempel - wejściówka
konkursowe prace
Załapałyśmy się na pokazy transferu wydruków laserowych wg. Trzpiota
oraz mix-mediowy prowadzony przez Ayeedę
(dzięki niej już wiem na co przeznaczę kolejne odłożone pieniądze..;))
a tu nasze twory
(po lewej mój, po prawej Ali )
i na koniec prezent od Edi za który bardzo, bardzo dziękuje :*
Jest cudny:)
I tak mineła sobota...
dziękuję wszystkim za mile spędzony czas, organizatorkom za wspaniałą inicjatywę jaką jest DLWC:)
Do następnego razu,
Moniś-ka.
Świetne fotki! :) Cieszymy się, że jesteś zadowolona z pobytu na naszej imprezie. I mamy nadzieję, że jeszcze się spotkamy... ;)
OdpowiedzUsuńKochana, dziękuję,że przyszłaś i że mogłyśmy się zobaczyć w realu. Szkoda,że wszystko odbyło się w biegu, ale mam nadzieję,że następnym razem uda nam się chociaż kawę wypić. Buziaki!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci takiego spotkania :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:) Wspaniale było Cię zobaczyć, szkoda, że miałam tak mało czasu na pokaz, ale cieszę się, że mimo to udało mi się Ciebie zarazić mediowaniem:):):)
OdpowiedzUsuńMiło było Was poznać :)
OdpowiedzUsuńPodkradnę zdjęcia ale oczywiście podam źródło :). Do zobaczenia na następnym zlocie....
Bardzo się cieszę z naszego spotkania:)Bardzo miło było Cię zobaczyć i spotkać "na żywo"...szkoda jedynie, że tak krótko...
OdpowiedzUsuńNie wiem czy mogę, ale podkradam jedną fotkę:)
pożyczyłam ;]
OdpowiedzUsuńpowiem ci ze zazdraszczam warsztatów u Ayeedy:):):).....kocham jej prace:)
OdpowiedzUsuńMoniko, szkoda, że nie było okazji żeby porozmawiać, nie rozpoznałam Ciebie, teraz widzę, że buzia mignęła mi gdzieś w tłumie...
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że jesteś zadowolona ze zlotu :)
Pozdrawiam cieplutko!
a mnie by bardzo ciekawiło czym jest robiony ten transfer ponieważ od dłuższego czasu robię rożne próby i nie jestem całkowicie zadowolona.
OdpowiedzUsuń