Męska rzecz.

W końcu udało mi się tu dotrzeć, po ciężkich przeżyciach z dnia wczorajszego:) Od 7:30 byłam pozbawiona prądu ...do wieczora:/ a my w mieszkaniu mamy wszystko na prąd, od ogrzewania po kuchenkę...było zimno, ciemno i bez gorącej herbaty, bez której u mnie dzień się nie zaczyna...

Na szczęście dziś jest inaczej ( chociaż w obawie przed kolejną przerwą w dostawie prądu, wstałam raniutko i  ugotowałam gorącą wodę do termosu ;))

 Chciałam pokazać wam kartkę która powstała jakieś dwa lata temu na urodziny K.

Wygrzebałam ją przy okazji porządków ( niestety jeszcze nie wiosennych;( ).

Zastanawiam się ile takich zapomnianych przeze mnie kartek poszło w świat, i ślad po nich zaginął :)

A tu jeszcze w temacie męskim, ostatnio wyprodukowany notes :)

I to na tyle...

Życzę słońca i pięknego popołudnia,

Moniś-ka.