Od zestawu do zestawu...

...tak właśnie płynie mój czas... Dobrze że mam możliwość wziąć udział w tych wyzwaniach, bo inaczej mój scrapowy świat by się zawalił. Wszystkie przydasie od dawna już nie używane, stoją bidulki i czekają na choćby chwilę mojego wolnego żeby się nimi zająć...a ja, cóż okrutne babsko ze mnie i nie reaguję na ich uroki ( mam cichutką nadzieję że niedługo coś potnę i powycinam;))

Kolejne runda "Zabawy z zestawem" który przygotowała dla nas Ala.

Poniżej moje zmagania:

Zobaczcie co zrobiły Ecila i Aszczka

Zdjęcia fatalne, ale przy dzisiejszej pogodzie we Wrocku i sztucznym świetle...to raczej niewiele można się spodziewać:/ ( przynajmniej po mnie;) )

Dziękuję za odwiedziny i słów kilka, cieszą za każdym razem bardzo, bardzo...i nastrój poprawiają że hoho;)

Życzę spokojnej nocy i przepięknego poranka,

Moniś-ka.