Dziś mój pierwszy dzień urlopu, i jaka pogoda?? Oczywiście że pada...dobrze że za kilka dni będę w zupełnie innym miejscu ;)ale nie o tym miało być...
Ostatnio na nowo polubiłam się z tuszem, przecieraniem i maszyną, czego wynikiem jest kartka która powstała według mapki "Mojo Monday 256"
Motyla potraktowałam gesso, pastą strukturalną, i kilkoma mgiełkami własnej roboty :)
a tu mapka
a tu mapka
Życzę wszystkim udanego ostatniego wakacyjnego weekendu, i pięknej pogody :)
Moniś-ka.
Coś czuję,że wyciągnę moją maszynę i pomęczę ją. Świetna kartka!
OdpowiedzUsuńPiękna, uroczy ten papier - tło i motylek. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczniutka i delikatniutka!
OdpowiedzUsuńPS....trzeci papier to Pastelowa rapsodia Asica-Scrap
- polecam bo jest świetny!
Pozdrawiam i dziękuję za odwiadziny!
I love this card, the colors, butterfly and even the dew drops!
OdpowiedzUsuńŚliczna !!! udanego urlopu i słoneczka:)))
OdpowiedzUsuńŚwietna kartka:)
OdpowiedzUsuńSo pretty :)
OdpowiedzUsuńświetna jest. kolorki delikatne takie :)
OdpowiedzUsuńPiękna interpretacja mapki, a kolory wprost obłędne :)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka.
OdpowiedzUsuńDzięki pięknie za pamięć! Za prezenty i piękną kartkę! Mam nadzieję,że już niebawem spotkamy się na DJWC i pogadamy:-)
OdpowiedzUsuńA gdzie Ty się podziewasz? Cudne kartki skończyły się wraz z wakacjami?
OdpowiedzUsuń