...mam zaległości.
Postaram się je trochę nadrobić:)
Co się u mnie dzieje?...w sumie pewnie to samo co u większości z was:)
Kupuję:
Ostatnimi czasy udało mi się wpaść na Skrapowisko, niestety, było to tak szybko że nawet nie zdążyłam się nacieszyć jakimikolwiek spotkaniami. Po prostu wpadłam, pozbyłam się pieniędzy i wypadłam...bo będąc w Łodzi mam zazwyczaj wiele do zrobienia. Przelotem tylko widziałam niektóre znajome twarze...czasu na pogaduchy zabrakło:(
Pocieszam się tym, że następnym razem będzie lepiej:)
Skrapowiskowe zakupy:
Pasmanteryjne, z jednej z łódzkich hurtowni:
(nie wszystko jest dla mnie, stokroteczki po lewej nabyte specjalnie dla Ali ;))
zastanawiam sie kiedy to wszystko wykorzystam...Musze nauczyć się lepiej organizować swój wolny czas:)
Dostaję:
-od K. który był w delegacji, na poprawę nastroju:)
Wygraną od Daszki:
Piękną bransoletę, kolczyki, coś na osłodę, coś do przydasiowania, i fantastycznego anioła na pocieszenie:)
Całe szczęście że przesyłka w końcu dotarła, bo najpierw Pan listonosz bezczelnie skłamał że nie było nikogo w domu, nie wrzucił awiza do skrzynki i w rezultacie paczka została odesłana do Daszki. Natomiast później zupełnie przez przypadek dowiedziałam się że paczka czeka sobie grzecznie na poczcie...gdybym nie polzała i nie spytała, to pewnie znów by została odesłana:/
Czy wspominałam już że uwielbiam Pocztę Polską??:)
Czekam jeszcze na klika przesyłek, mam nadzieję że podobna sytuacja nie zaistnieje.
Trzymajcie kciuki;)
Maluję:
( w zasadzie malujemy K. malował półkę:))
Jakiś czas temu byliśmy na pchlim targu i kupiliśmy półkę i ramę do kuchni...długo czekały na zmianę barw, w końcu się udało...teraz czekają na dopracowanie;) Jak długo??:)
Uczę się:
I na stare lata czasem trzeba powbijać sobie coś do głowy;)
Czasem uda mi sie chwilkę poczytać:
( staram się żeby przeczytać choć jeden rozdział dziennie, niestety czasem różnie bywa...zwłaszcza gdy po 4 dniu pracy (po 11 h) wracam do domu)
Przydasiuję:
Kartka powstała na wyzwanie KOLOR TON w Art piaskownicy
oraz na ANIELSKIE WYZWANIE w Galerii Papieru
Poza tym oczywiście pracuję, i robie całą masę rzeczy codziennych, od prania po gotowanie...
Dziękuję że do mnie zaglądacie, zostawiacie ślady, piszcie maile...i nie zapomniałyście:)
Dla mnie to wielka radość:)
Pozdrawiam was cieplutko i wiosennie, życząc dobrej pogody
(u nas leje:()
Moniś-ka.
Kartka jest cudna!
OdpowiedzUsuńmatulu! uwielbiam tę kartkę!! :)
OdpowiedzUsuńjak widac duzo sie dzieje i jakos dajesz rade :D kartka sliczna^^ pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę TYCH złowionych CUDENIEK, świetne wstążki kupiłaś, bardzo podobają mi się kolory;)A me kwiaty prezentują się pięknie ;) Zabierz mnie kiedyś na połowy do łódzkich hurtowni - plissssssssssss :) - żartowałam ;p
OdpowiedzUsuńPiękne dostałaś prezenty:) No i mogę podziwiać znaną mi z opowieści półeczkę - pięknie wygląda!
A kartka cudna.. i znajomy kawałek papieru:) hehe
Відкритка дуже ніжна :)
OdpowiedzUsuńKartka cudo!!!!
OdpowiedzUsuńsame śliczności u Ciebie:) I te złowione , i te dostane i te zrobione przez Ciebie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAch, zazdroszczę tych cudnych przydasi i prezencików :) Kartka cudna, różyczka bardzo przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńTeż robię wiele rzeczy naraz i doskonale wiem, że nie wszystko da się zawsze pogodzić. Ale jak znajdujesz czas na kartkowanie, to wszystko z Tobą w porządku :)))
Pozdrawiam serdecznie i życzę słoneczka :)
Tak...same śliczności!A karteczka fantastyczna i ta różyczka...ach!!!
OdpowiedzUsuńZ całego serducha dziękuję za odwiedzinki na blogu i miłe słowa:)Bardzo mi miło:)Wiosenne promyczki i buziaki posyłam!
Ulżyło mi, że w końcu przesyłka trafiła do Ciebie. Nieźle zaszalałaś w tej Łodzi tyle śliczności przywiozłaś pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
fantastyczny kwiatek na kartce!
OdpowiedzUsuńSame śliczności pokazałaś! Piękna kartka, piękna półka i cudne prezenty :)
OdpowiedzUsuńwszystko super prezenty, upolowane rzeczy no i kartka
OdpowiedzUsuńAleż bogactwa zgromadziłaś :)
OdpowiedzUsuńJa też mam często problem ze zorganizowaniem sobie czasu i w rezultacie mnóstwo rzeczy czeka na swój czas... często bardzo odległy. ;)
Zakochałam się w pułce :]
OdpowiedzUsuńCudna półka! Uwielbiam takie rzeczy :) Karteczka jest rewlacyjna, ten kwiat jest bombowy :) A prezenty dostałaś rewelacyjne (jaki uroczy aniołek!). A na stare lata i mi przyszło angielskiego sie uczyć ... ;)
OdpowiedzUsuńMoniko, na wszystko znajdujesz czas, pewnie wiosna Ci sprzyja. Oby zapał Cię nie opuścił, buziaki:)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka ! Kwiat wyszedł pięknie muaaaa :)
OdpowiedzUsuń