To już 10 dni....
żeby się oderwać, nie myśleć o wszystkim i odnaleźć gdzieś spokój i wyciszenie, postanowiłam wziąć maszynę w swoje ręce i coś stworzyć...wiem temat bardzo oklepany, bo takie serca znaleźć można na wielu blogach, ale dla mnie są szczególne - pewnego rodzaju terapia.
Dziękuję za ciepłe słowa pełne otuchy, podnoszące na duchu i dające wiarę że nie jestem sama.
Pozdrawiam ciepło, życząc udanego dnia,
Moniś-ka.
nie prawda, ze powielasz pomysły, te serduszka są wyjątkowe, bo przepełnione Twoimi myślami!
OdpowiedzUsuńnie wiem co się stało...ale pamiętaj,że jesteśmy z Tobą...mocno przytulam....
OdpowiedzUsuńserduszka wyjatkowe...
Piękne serca! Ściskam mocno...
OdpowiedzUsuńUwielbiam szyte rzeczy a co dopiero serca! Są przepiękne! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMoże i oklepane, ale ilekroć je widzę zachwycam się tak samo:) Twoje są piękne!
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno!
Moniśko serca piękne a takiego jak Twoje czerwone to jeszcze nie widziałam:) Przykro mi że coś niemiłego spotkało Cię i to przed świętami ściskam mocno:*
OdpowiedzUsuńSerce piękne bo sercem robione...jeśli mogę ci jakoś pomóc to pisz...
OdpowiedzUsuńPiękne, naprawdę urocze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Moniko...
OdpowiedzUsuńBrązowe serce jest poprostu cudne i mam nadzieję, że terapia będzie pomalutku działać.
Czas leczy rany... i tylko czas... nic na to nie poradzimy.
Bardzo mocno Cię ściskamy BAJM
Nigdy nie wiem jakich słów użyć by pomóc, dodać nadziei, a nie zranić bardziej !
OdpowiedzUsuńDlatego, gdybym tylko mogła, to przytuliłabym Cię ciepło i pozwoliła płakać, mówić lub milczeć....
I choć ten nasz blogowy światek wydaje się ułudny, to zapewniam Cię, że wśród nas jest wiele osób, które chcą Ci dodać otuchy.
Szyj kochana, szyj, bo piękne serduszka wyszły spod Twych rączek.
Pozdrawiam ciepło
Oj, tak.. śliczne te serduszka. Szkoda, że ja tak nie umiem operować maszyną...Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i życzę sił do przejścia tego, czego nie da się uniknąć. Wszystko ma swój czas... teraz jest czas smutku, ale przyjdzie też inny, zapewniam... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńśliczne serducha, zwłaszcza to lniane:) Będzie dobrze, przytulam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńMi się oba baaaardzo podobaja, sa piekne:)
OdpowiedzUsuńPiękne serduszka.
OdpowiedzUsuńWiem dobrze, jak bardzo boli strata kogoś bliskiego, więc przytulam mocno :*
Przecudne serducha!
OdpowiedzUsuńCudne te serdunia:)
OdpowiedzUsuńCudne serduszka, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń