poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Wróciłam...

...z Łodzi oczywiście:) Kilka dni zleciało bardzo szybko, nawet nie wiem kiedy i trzeba było wracać do Wrocławia. Spotykałam się ze znajomymi, relaksowałam się, duźdałam koty i buszowałam po sklepach...a w sklepach istne szaleństwo i bankructwo, ale za to ile szczęścia i przydasiów, teraz siedzę i wszystko obmacuję:) Jak pisałam wcześniej w Łodzi znalazłam bardzo tanie stemple (w porównaniu z innymi sklepami) i wykupiłam wszystkie brakujące do mojej kolekcji:) ( Jakby któraś Łodzianka była zainteresowana, sklep nazywa się MATEJKO z artykułami dla plastyków i  mieście się przy ulicy Więckowskiego - niestety nie pamiętam numeru:/)
Poniżej udokumentowanie moich zakupów:)

A na koniec przedstawiam kartkę z okazji ślubu na zamówienie:)
 Wracam do tworzenia:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie,
Moniś-ka:)

3 komentarze:

  1. zakupy jak widac udane :) kartka pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakupy bardzo udane a karteczka śliczna:)Dziękuję za odwiedziny na blogu:)Miło mi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że u mnie nie ma takiego sklepu :( też bym co nieco uzupełniła. Fajna kartka w moim stylu lubię delikatność i romantyzm :). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się że mogę poznać Twoją opinię :)