środa, 17 marca 2010

Ciąg dalszy wielkanocnych kartek

Za oknem wcale nie jest wiosennie, a pogoda w ogóle nie nastraja mnie do kreatywnego myślenia, przez co siedzę i myślę co by tu...a czas cały czas gdzieś ucieka. Gdzie on się podziewa? Halo, halo, gdzie jesteś ?
Czasem sobie myślę że gdyby nie było zegarków i ogólnego pojęcia czasu, ludzie byliby szczęśliwsi.
Wracając do tematu wiosny ( a raczej jej braku) to bardzo za nią tęsknię...bardzo. Chciałabym już nosić lżejsze rzeczy, bo ciągłe opatulanie się grubaśnymi kurtkami, swetrami i szalikami już mi się znudziło...no i ciągle trzeba pamiętać o rękawiczkach..ech. Gdzie się podziewa ta wiosna?? Pewnie coś wymyślili z czasem że ani jednego ani drugiego nie mogę znaleźć.
Dość marudzenia, robota czeka...poniżej kilka kartek wielkanocnych z mojego małego warsztaciku zwanegodalej sypialnią.


Kartki jak najbardziej wiosenne, chociaż patrząc za okno zastanawiam się czy nie powinny być z bałwanem...albo Mikołajem...

Pozdrawiam serdecznie wszystkich podglądaczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cieszę się że mogę poznać Twoją opinię :)